piątek, 12 października 2012

Szarlotka mojej mamy

Składniki:
Szarlotka
  • Jabłka (>1kg) -- najlepiej szare renety lub jakieś "mączne"
  • 0,5 szklanki mąki
  • 2 łyżki cukru pudru (użyłem wanilinowego)
  • 5 dag. margaryny
  • 1 żółtko jaja
  • 2 białka jaja
  • cukier
  • bułka tarta
  • Orzechy włoskie
Jabłka dusimy z dodatkiem cukru i odrobiny wody, aż powstanie z nich lekko słodki jabłkowy mus.

Białka i 2 łyżki cukru ubijamy na sztywną pianę.

Z mąki, żółtka, cukru pudru (wanilinowego) i margaryny ugniatamy ciasto. Wykładamy je do wysypanej bułką tartą formy i pieczemy. Gdy ciasto będzie gotowe posypujemy je bułką tartą i wykładamy na nie jabłka i posypujemy bułką tartą. Na to kładziemy pianę, posypujemy ją cukrem kryształowym i orzechami. Pieczemy aż piana się lekko zarumieni.

PS: Mi ciasto wyszło dość płaskie, a pamiętam je jako grubsze -- może wymaga mniejszej formy do pieczenia? Może trzeba zmodyfikować przepis?

sobota, 18 czerwca 2011

Grochówka wojskowa

Składniki:
  • 1/2 kg grochu łuskanego
  • 1,5 litra bulionu
  • 1 marchewka
  • kilka ziemniaków
  • ok 3cm kawałek wędzonego boczku
  • 2 kiełbasy
  • 1 cebula
  • natka pietruszki
  •  sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, majeranek
Banalnie proste (choć długotrwałe): Groch moczymy kilka godzin w bulionie. Boczek i kiełbasę kroimy i podsmażamy z posiekaną cebulą. Marchewkę ucieramy na tarce z dużymi okami. Ziemniaki kroimy w kostkę. Wszystko mieszamy i gotujemy aż groch się zupełnie rozgotuje. W razie potrzeby dolewamy wody. Trzeba często mieszać  żeby zupa nie przywierała do dna garnka.

sobota, 11 czerwca 2011

špenát s pohankou, czyli kuchnia dawnych słowian


To jedno z fajniejszych dań, które odkryłyśmy z mamą w małej czeskiej restauracji, podczas wakacji kilka lat temu. Jeśli ktoś ma kompleksy na temat ubogiej słowiańskiej kuchni, to znaczy, że po prostu tego nie jadł...

Składniki:
  • 1 szklanka kaszy pęczak (oryginalnie jest chyba gryczana)
  • 500g pieczarek
  • szpinak - dużo! przynajmniej pół kilo, najlepiej świeży
  • pół puszki groszku
  • masło
  • kilka łyżek śmietany
  • cebulka
  • sól, pieprz
  • majeranek, tymianek, oregano
  1. Gotujemy kaszę.
  2. Na patelni rozpuszczamy masło, na którym należy zeszklić posiekaną drobno cebulkę. Następnie dodajemy umyty i osuszony szpinak (najlepiej świeży, nie warto wtedy siekać liści, bo i tak się skurczą, a w całości są fajniejsze). Do tego dochodzą obrane i pokrojone w plasterki pieczarki. Całość dusimy do miękkości.
  3. Po ok. 15 min (chyba?) dodajemy pół puszki groszku i całość jeszcze razem dusimy.
  4. Gdy warzywa są już miękkie, dodajemy ugotowaną kaszę, pogrzewamy razem, cały czas mieszając. Doprawiamy solą, pieprzem, obficie posypujemy majerankiem. Możemy też dodać inne zioła, np. tymianek lub oregano.
  5. Pod koniec dodajemy kilka łyżek śmietany, żeby całość była bardziej kremowa i kaloryczna ;). Ten punkt jednak można ominąć, jeśli ktoś woli wersję light.
Smacznego!

Nudle z rybą w curry


To przepis z książki "Kuchnia tajska" z serii "Smaczna kuchnia", autorstwa Beatrice Aepli. Mała niepozorna książeczka, ale jakie pyszności. Danie jest opisane jako "orzeźwiające, cytrynowe". Podobno tylko 250 kcal, ale nie wiem w jakiej porcji. Moja była spora...

Ragout rybne w sosie curry

Składniki:
  • 500g filetów rybnych (ja dałam dorsza)
  • 1 czerwona papryka
  • 3 dymki
  • 2 liście cytryny (podobno... nie wiem gdzie dostać, nie dodałam)
  • olej
  • 2 łyżki czerwonej pasty curry
  • 400 ml mleka kokosowego
  • 4 łyżki sosu rybnego (nie miałam, też wyszła pycha)
  • 1 łyżka brązowego cukru
  • 1 łyżka soku z limonki (ew. cytrynki) 
  1. Rybę umyć, osuszyć i pokroić na paski ok. 3 cm grubości.
  2. Paprykę umyć, usunąć pestki, pokroić w paseczki. Dymkę pokroić cieniutko wraz ze szczypiorkiem. Jak dostaniesz liście cytryny, to należy je opłukać, osuszyć i pociąć nożyczkami [sic!].
  3. Rozgrzać olej na patelni, dodać pastę curry. Następnie dolać mleko kokosowe (i sos rybny - jeśli jest), cukier i sok z limonki. Do tej zupki wrzucamy warzywa i całość gotujemy.
  4. Dodajemy rybę. Wg. przepisu gotujemy ją przez ok. 3 min. To wydaje się mało, ale faktycznie po tym czasie wydaje się gotowa. Jak ktoś jest panikarzem, może zostawić dłużej, ale ryba się rozpadnie.
My podaliśmy to z nudlami, bo akurat były w domu. Z ryżem też pewnie byłoby lepsze, ale jeśli macie taki fajny makaron, to zachęcam - smakuje jak Noodle w Pudle, które zresztą polecam.

Jeśli komuś się trafił liść cytryny i pokroił go w paseczki nożyczkami, to sobie może nią danie udekorować. Bez niej też doskonałe.

pora na zupę

Chcesz wrzucić coś na ząb? Wrzuć pora na zupę!


Przepis pochodzi z bardzo fajnej książki, którą dostałam od Tymka - "Dania pikantne", wyd. Wega Delbana 
Polska, ale znajdziecie go także w książce Pascala "Po prostu gotuj!". Faktycznie jest prosty i pyszny i jest pomysłem na szybką zupkę krem.


Składniki:
  • 50g masła
  • 1 drobno posiekana cebula
  • 3 pory pokrojone w plasterki (tylko białe części)
  • 1 drobno posiekany mały seler
  • 1 ząbek czosnku
  • 200g pokrojonych ziemniaczków
  • 750 ml bulionu
  • 200 ml śmietany (zdecydowanie może być jej mniej)
  • 2 łyżki posiekanego szczypiorku do posypania
  • sól, biały pieprz (ja dałam mieszankę pieprzu i pieprz cayenne, a także trochę sproszkowanej trawy cytrynowej)
  • nasza propozycja: pysznie się będzie komponować z imbirem, jeśli chcecie przygotować coś bardziej orientalnego
1. Rozpuść w garnku o grubym dnie masło, dodaj posiekaną cebulkę, pory, selera i czosnek. Podduś do miękkości.
2. Następnie dodaj ziemniaki i dolej bulion. Gotuj na niewielkim ogniu ok. 20 min.
3. Zdejmij zupę z gazu, poczekaj aż trochę ostygnie, a następnie zmiksuj.
4. Do zmiksowanej zupy dodaj śmietanę. Ponownie podgrzej, nie doprowadzając do wrzenia.
5. Podobno można podawać schłodzoną lub gorącą. My jedliśmy tylko gorącą. Posyp szczypiorkiem i delektuj się jej smakiem.

czwartek, 5 maja 2011

Leniwy wpis o pierogach


Skoro to leniwe pierogi, to nie będę się wysilał. Polecam ten przepis:
http://mojewypieki.blox.pl/2007/09/Klasyczne-leniwe-pierogi.html

(Na wypadek gdyby tamta strona znikła wklejam przepis:)

  • 20 dag twarogu
  • 1 jajko (osobno żółtko i białko)
  • pół szklanki mąki
  • pół opakowania cukru waniliowego (8 g)
Twaróg przetrzeć przez sito lub rozgnieść widelcem. Dodać żółtko, mąkę i ubitą pianę z białka. Masa może się lepić, ale im mniej mąki dosypiemy, tym lepiej. Ciasto wyłożyć na stolnicę wysypaną mąką, uformować wałeczek, lekko spłaszczyć. Nożem odkrajać kawałki, wrzucać na wrzątek, gotować chwilę do wypłynięcia.

niedziela, 13 lutego 2011

soczewicowa zupa z zapasów


Kiedy jest zimno i nie chce się wychodzić z domu, a w lodówce niewiele składników
Kiedy chcemy zjeść coś pysznego, ciepłego, sycącego
... to sięgamy po zapasy i eksperymentujemy z tym, co mamy.

I tak powstają najlepsze przepisy.

SOCZEWICOWA ZUPA Z PIKANTNYM JOGURTEM

Składniki:

na zupę:
włoszczyzna
1 puszka soczewicy
1/3 puszki groszku 
1 puszka pomidorów
2 ząbki czosnku
1 por
oliwa z oliwek
garam masala
kminek
curry
sól i pieprz

na jogurt:
pół gęstego jogurtu naturalnego (najlepiej gęsty typu bałańskiego, my dodaliśmy nadbużański)
1 ząbek czosnku
łyżeczka świeżej kolendry
3 krople tabasco (dodaliśmy ostrą papryczkę węgierską, bo tabasco nie było)

Przygotowujemy włoszczyznę - marchewkę kroimy w plasterki, dorzucamy pietruchę, seler, gotujemy wywar z warzyw w dużym garnku.
Pora z włoszczyzny kroimy na paseczki, rozgniatamy 2 ząbki czosnku. Wrzucamy na rozgrzaną oliwę na patelni i dusimy przez 3-4 min, aż się zeszklą. Następnie dodajemy 1 łyżeczkę garam masali, 2 łyżeczki curry i 1 łyżeczkę zmielonego kminku (nasz był potłuczony w moździerzu). Mieszamy dokładnie na patelni, podsmażamy przez minutę, żeby warzywa przejęły smak przypraw.
Następnie wrzucamy pora z czosnkiem i przyprawami do naszego wywaru z warzyw, dodajemy również puszkę z soczewicą. Gotujemy razem przez jakieś 15 min, aż soczewica będzie miękka. Następnie dodajemy puszkę pomidorów i po 10 minutach dorzucamy jeszcze 1/3 puszki groszku. Gotujemy ostatnie 5 minut.

Jogurt mieszamy ze startym ząbkiem czosnku, świeżą kolendrą i tabasco lub inną pikantną papryczką (my dodaliśmy pikantnej pasty węgierskiej).

Podajemy zupkę z łyżeczką jogurtu. Potem mieszamy w talerzu i w brzuchach.
Jak to zupa, na drugi dzień jest jeszcze lepsza.